Ełdyty Wielkie – ciąg dalszy

W roku 2012 napisałam o Ełdytach Wielkich. W tekście zastanawiałam się nad losem Wilhelma von Starchowsky, zmarłego w wieku 22 lat. Tzw. fama głosi, że ów student prawa zginął w pojedynku. Ponoć ostatnim na tych ziemiach. Naszukałam się, jak pamiętam, na różnych stronach rodowych, „fanpejdżach” i takich z zadęciem naukowym – jakichkolwiek informacji o młodzieńcu, jak również o pojedynkach w Prusach. Nic. Zero. Piasek i pustynia.

Aż tu nagle, przygotowując się do wycieczki, i chcąc uzupełnić moje ełdyckie fascynacje, zapytałam „wujka Gugla” o Wilhelma, i dostałam jasną odpowiedź 🙂

Jednakże nie tylko fascynacja i sentyment do tej malutkiej miejscowości (zamieszkałej przez raptem 160 osób) wciąż każe mi tam wracać. Teraz już niejako niczym do rodziny.

Otóż – czas jakiś po opublikowaniu tekstu na blogu dostałam maila. Z Francji. Niby żadna sensacja – bo dostaję maile z całego świata. Okazuje się bowiem, że ten mój niszowy blog ma całkiem pokaźną grupę Wspaniałych Czytaczy, za co dziękuję z wdzięcznością. Wiele maili to korespondencja dotycząca historii rodowych. A to zazwyczaj skutkuje cudownymi wyprawami śladami przodków, czy majątków. A co za tym idzie – mój krąg Znajomych i przybranych rodzin znacznie się poszerza. To chyba najlepsze, co może przytrafić się „składaczowi bloga”…

I tak też było i tym razem – mail dotyczył rodziny, która od dawna mnie fascynuje. Pochodził od Pani wywodzącej się z Nenchenów. Noooooooo, pisząc o Annie Marii Nenchen ja chyba po prostu wywołałam Panią Hankę z drugiego końca Europy.

(przypominam – Anna Mariia Nenchen – to ta panna, która właśnie w Ełdytach Wielkich wyszła za Zygmunta Alberta von Hatten, pana na Ełdytach (i paru innych wsiach – m.in. Pęglitach – dziękuję za uzupełnienie Pani Hanko!!!).  I to ich synem był późniejszy dziedzic Ełdyt – Teodor, ten od nieszczęsnej „czarownicy”, co to tak tańczyć lubiła…)

Pani Hanka wraz z Mężem, Córką i przeuroczym kudłatym psem, przyjechali do Polski. A właściwie, na Warmię. Bo to był cel ich peregrynacji. Można śmiało powiedzieć, że cała nasza eskapada wiodła śladem Nenchenów. A więc, był i Frombork – bo tam przecież żył Eustachy Nenchen, kanonik warmiński, fundator ołtarz Wniebowzięcia NMP w dzisiejszej Archikatedrze. Ale przede wszystkim były Ełdyty Wielkie. Kościół tym razem był zamknięty, ale na szczęście udało nam się spotkać Wielebnego. Wielebny wprawdzie spieszył się do urzędu, do w Lubomina – ale kiedy zaproponowałam podwody w obie strony, w zamian za otwarcie kościoła po powrocie – ochoczo przystał na taką „transakcję”. Tak więc zapakowaliśmy się wszyscy do auta: Pani Hanka z Rodziną, psiak, Wielebny i ja, i po około pół godzinie, jadąc na skróty i przegadując się na wzajem po drodze – zaparkowaliśmy przed urzędem gminy w Lubominie. Wójt wydawał się nieco zaskoczony asystą. A już z całkowitym niedowierzaniem przyjął informację o pochodzeniu Pani Hanki.

NB. identyczny niedowierzanie widziałam w oczach mojego ulubionego Muzeum w Elblągu, kiedy przywiozłam im potomka budowniczego wiatraków odwadniających na Żuławach, że nie wspomnę już o skandalicznym zachowaniu Muzeum (niby) Narodowego w Gdańsku kiedy przywiozłam im potomka Johanna Karla Schultza. Jedynym Gremium, które zareagowało natychmiast i serdecznie, było Muzeum Zamkowe w Malborku zapraszając Pra…Wnuka na cudowną wystawę monograficzną o Jego wielkim przodku.

Tak między nami – ja się wcale nie dziwię Wójtowi Lubomina. No, bo po prawdzie, gdyby nie ołtarz we Fromborku, płyta nagrobna w Ełdytach czy wreszcie mój tekst, – niewiele by się o Nenchenach mówiło. A jeśli – to wyłącznie w formie wzmianek w opracowaniach miejscowości. Nagminnie przypomina się tylko polskie karty w historii Prus, zapominając o tej cudownej wielowątkowości, która złożyła się na tę zupełnie wyjątkową krainę.

Z niecierpliwością więc czekam na opracowanie Pani Hanny Nenckiej o Jej Rodzinie. I mam nadzieję, że żaden Tutivillus nie nakryje ogonem przydatnych informacji.

Kategorie:

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s