Miał nie przetrwać…

„Miał nie przetrwać”…

Taki tytuł zyskała seria krótkich filmików o świdnickim Kościele Pokoju. Pomysł pomocy w zbiórce funduszy na ratowanie tego wyjątkowego dzieła architektury i sztuki – opisałam TUTAJ. Teraz przyszedł czas na pokazanie tego, co powstało w wyniku naszej wyprawy do Świdnicy.

Zapraszam więc do oglądania wstępnych efektów naszych działań na kanale YouTube.

Na razie są trzy filmiki: Wstęp, część 1, część 2.

Ale to nie koniec.

My się dopiero rozpędzamy…

W każdy wakacyjny poniedziałek rano – kolejny odcinek będzie „lądował” na fejsbukowej stronie świdnickiego Kościoła Pokoju. A także na kanale YouTube. 

Będziemy niesłychanie dumni, jeśli w ten sposób uda nam się uzbierać choć trochę funduszy do osiągnięcia kwoty własnej, niezbędnej do otrzymania dofinansowania konserwacji zabytku.

Oczywiście kończę wezwaniem: Świdnicki Kościół Pokoju przetrwał ponad 360 lat. I dzisiaj potrzebuje Państwa pomocy.

Wyjaśnienie akcji pt. „Zbiórka na konserwację”, w która się włączyliśmy, zamieszczam w formie pełnego cytatu z profilu Kościoła na Facebooku:

Cały cykl powstał w celu promocji Kościoła Pokoju i organizacji zbiórki funduszy na jego konserwację, dostępną tu: https://zrzutka.pl/bjvmzs

Czemu prosimy Państwa o pomoc?
Trzy lata temu rozpoczęliśmy olbrzymi projekt konserwacji północnej ściany Kościoła Pokoju, współfinansowany ze środków europejskich. Prace są zaawansowane i powinny się zakończyć w tym roku. Niestety, całkowicie niespodziewanie dla nas, Urząd Miasta Świdnica wycofał się z połowy obiecanej dotacji, potrzebnej na wkład własny do projektu.

Dosłownie i w przenośni zostaliśmy postawieni pod ścianą – jeśli w najbliższym czasie nie uda nam się zebrać 250.000 zł, dalsze prace ratunkowe staną pod znakiem zapytania, a projekt może zostać zaprzepaszczony.
Dlatego ośmielamy się prosić o pomoc ludzi, którym los jednego z najcenniejszych polskich zabytków nie jest obojętny.

Datki można wpłacać na stronie – https://zrzutka.pl/bjvmzs