„Internety” to jednak świetna kopalnia.
Otóż, przeszukując FaceBook, trafiłam na ciekawy profil.
Nazywa się „Szlak Gryfitów„. Internetowy adres z profilu przenosi nas na stronę Urzędu Marszałkowskiego Województwa Zachodniopomorskiego. I proszę się nie zdziwić, bo całość (projekt i wydawnictwo, o którym będzie mowa) powstała w ramach projektu Baltic Heritage Routes, współfinansowanego ze środków Unii Europejskiej, programu Południowy Bałtyk oraz ze środków Województwa Zachodniopomorskiego (spisałam ze strony Bałtyckiego Przewodnika Turystycznego).
Jednak profil na FB jest znacznie obszerniejszy, i ciekawszy niż strona Urzędu. Zawiera bowiem całe mnóstwo wiadomości historycznych, zapisywanych w formie ciekawostek. Wpisy są krótkie, a treściwe, i znakomicie nadają się do zapisania w celu wykorzystania podczas przyszłych wycieczek.
Czas jakiś temu na fejsbukowym profilu projektu pojawiło się ogłoszenie, że wydali przewodnik pt. Szlak Gryfitów, Bałtycki Przewodnik Turystyczny. Można go było dostać (za darmo), pod warunkiem wysłania maila z adresem do wysyłki.
Oczywiście napisałam!
I dzisiaj Poczta Polska dostarczyła mi przesyłkę.
Przewodnik ma świetny, kredowy papier, ładne zdjęcia, dobre mapki. A na dodatek przyzwoite wydanie, „na kółkach”, co gwarantuje, że przetrwa intensywną eksploatację.
Spis treści podzielony jest na cztery rozdziały – czyli na cztery kraje (biorące udział w projekcie).
Na dole strony spisu jest mapka ogólna, z zaznaczonymi 21 miejscowościami opisanymi w przewodniku. Na wstępie każdego rozdziału – jest stosowna mapka.
I tak Rozdział Polska ma 7 miejscowości z opisami, Niemcy- 6, Szwecja – 5, zaś Dania – 3.
Na stronie każdego z miast – na końcu opisu – kod QR odsyła do lokalnej informacji turystycznej. Każde miasto jest opisane zwięźle ale treściwie, także z ciekawostkami.
Przewodnicka kwintesencja turystycznie niezbędnych informacji.
Na końcu książeczki jest kopia świetnej Mapy Lubiniusa. Zaś na odwrocie składanej kartki – zdjęcie słynnej Opony Croÿa.
Pod okładką tylną mamy miejsce na zbieranie pieczątek z opisanych miast. To znakomity powód do wyprawy szlakiem Gryfitów.
A do przewodnika dołączona jest mapka, również z miejscem do zbierania pieczątek.
Całość jest rezultatem współpracy czterech państw, będących na Szlaku Gryfitów. Świadomość posiadania znakomitych zabytków związanych z tą dynastią, będącą przecież jedną z najdłużej panujących w Europie, zaowocowała opracowaniem tak szlaku jak i wydaniem przewodnika.
Z pewnością spędzę w ten sposób kolejne rodzinne wagary. A może zrobimy sobie w naszym Kółku Graniastym (Aga, Ewa, Dana, Arek, i Anka) takie szkolenie objazdowe…
Dla zachęty – załączam parę zdjęć z przewodnika