W kwietniu TUTAJ napisałam (jak na mnie, zrobiłam to bardzo delikatnie), o bulwersującej sprawie.
Rzecz była o nieprzyznaniu dotacji na wkład własny Kościołowi Pokoju w Świdnicy. Z braku zgody na małostkowe partykularyzmy, na rzucanie słów na wiatr – wraz z Arkadiuszem Zygmuntem (Kolegą Przewodnikiem) i Anną Perz (Koleżanką Przewodniczką), postanowiliśmy działać.
Arek najpierw wystąpił z pomysłem zorganizowania ZRZUTKI. A później, jak już można było podróżować (bo ten rok – 2020 – to rok panhisterii i zrazu całe społeczeństwo zostało zamknięte we własnych 4 ścianach), wybraliśmy się osobiście do Miejsca Serdecznego.
W kolejnych wpisach przybliżałam cel akcji (trochę czuliśmy się niczym kiedyś Czepko… ). A w sierpniu zamieściłam lwią część naszej pracy.
Dzisiaj na Facebooku ukazał się ostatni odcinek naszego cyklu „Miał nie przetrwać”…
W opisie ostatniego filmu napisałam:
„I tak oto, dobiegła końca nasza świdnicka seria. Dziękujemy Wam Drodzy Oglądacze za frekwencję. Dziękujemy że zwiedzaliście z nami ten absolutnie wyjątkowy zabytek. Prosimy – dorzućcie się do kwoty na remont.
Każde, nawet 10 złotych, to dużo. To przecież koszt kawy! Dla nas to zwykła kawa, dla Kościoła Pokoju to wiele…
. . . . . . .
Przez 10 ostatnich tygodni pojawialiśmy się na wizji…
Każdorazowo spieraliśmy się o kształt każdego filmiku, o dobór zdjęć do serii, o nagrania głosu, muzykę. Narzekaliśmy, że nie mamy zdjęć takich jak byśmy chcieli, że brakuje tego jednego jedynego, które potem się odnajdywało albo na dysku, albo przesyłane przez Panią Bożenę Pytel.
A potem czekaliśmy na poniedziałek, żeby ujrzeć nasz kolejny filmik na Facebooku. Ja skrzętnie zapisywałam każdy na kanale YouTube, i na dysku. Bo jesteśmy bardzo do tej serii przywiązani.
To taki nasz mały hołd dla Złotej Ciszy, i dla Gospodarzy. Ale to też hołd dla wszystkich Państwa Konserwatorów, których mieliśmy przyjemność poznać podczas wyjątkowego szkolenia, w jakim uczestniczyliśmy dwa lata temu.
Dziękujemy za uwagę i – do zobaczenia w Kościele Pokoju w Świdnicy.„
* / *
I właściwie to jest kwintesencja naszego zamierzenia. A ponieważ jesteśmy bardzo przywiązani do tej naszej pracy – sobie i innym zamieszczam ODNOŚNIK do całej serii.
Proszę – oglądajcie i podziwiajcie Złotą Ciszę, jak wiele lat temu nazwałam świdnicki Kościół Pokoju.
To wyjątkowy Zabytek – jeden z dwóch takich na świecie. To Dzieło Sztuki, i Szkatuła Piękna – nie dająca się sklasyfikować, zaszufladkować, ani spartykularyzować.